Buffy, to takie uniwersalne chusty, co sie nosi na szyji, na głowie, a nawet na rynce, jakby co. Są mocno użyteczne, bo chronią przed słůńcem, wiatrem, a i przed zimnem też. Można je łatwo zwińgnąć i wsadzić do kieszeni, coby mieć zawsze pod rynką. Robione z takigo materiału, co oddycho i szybko schnie, idealne na wszelakie wyprawy w teren, na ryby czy na grzyby. Można je łatwo przemyć i znowu używać. Po ślůnsku by sie rzekło, że to fest praktyczne i poręczne kawałki szmaty, co każdy powinien mieć.
Tutej zebraliśmy całą gamę wyśmienitych "kominów" i "bandan". U nos znojdziesz wszysko, co to ci trzeba, by się porządnie ubrać na zimny dzień w naszych Ślunskich Beskidach albo w gorące lato do jogingu po śluńskich familokach kaj smog wiykszy od Bazyliszka. Taa, no najpierw mamy te "buffy". To takie świetne, wielofunkcyjne chusty co to możesz je nosić na różne sposoby: na szyja, na głowa, lypsza niż mycka!
A teraz, dej pozór, bo nasze " śluńskie kominy" to prawdziwa gratka dla wszystkich kiery chcy gryfnie wyglądoć .